Podczas kolejnych sierpniowych zajęć w bibliotece w Ludwikowicach Kł. z cyklu „A może nad morze”⛵️🏝, przeczytaliśmy fragment książki📖 J. M.Barriego pt.”Piotruś Pan”. Wybraliśmy spośród siebie kapitana naszego pirackiego okrętu⛵️. Jak wiemy na każdym szanującym się statku obowiązywał kodeks, którego załoga musiała bezwzględnie przestrzegać; nowi członkowie bibliotecznej załogi „ Śpiąca Meduza” podpisali 🖋✍️się pod artykułami. Nie wystarczyło to jednak, aby stać się prawdziwym piratem. Młodzi marynarze musieli kolejno przejść próby siły💪, zręczności, wytrzymałości i sprytu, aby zasłużyć na miano pirata i otrzymać prawdziwe pirackie imię, które wybrali sobie sami. Kapitan natomiast uderzał takiego ”chrześniaka” trójzębem i nadawał mu imię. Dopełnieniem chrztu był słodki poczęstunek.🍬🍭